85 lat temu Niemcy zamordowali 9 osób za wywieszenie plakatów z okazji Święta Niepodległości
85 lat temu, 11 listopada 1939 roku, Niemcy w Zielonce pod Warszawą zamordowali dziewięć osób w odwecie za rozwieszenie plakatów z tekstem "Roty" Marii Konopnickiej z okazji Święta Niepodległości. Większość ofiar była harcerzami.
Świadkiem tych wydarzeń był Tadeusz Cieciera, który opisał, że tego dnia Niemcy przyjechali do Zielonki wojskowymi samochodami i aresztowali przypadkowych mieszkańców, w tym harcerzy. Następnie przewieziono ich do lasu, gdzie miała miejsce egzekucja. Cieciera zdołał uciec i przetrwał wojnę.
Egzekucja ta była jednym z pierwszych aktów represji w okupowanej Polsce. Pamięć o tej zbrodni jest żywa w Zielonce, gdzie harcerze corocznie upamiętniają zamordowanych.
11 listopada 1982 roku, w stanie wojennym, harcerze odsłonili tablicę pamiątkową w miejscowym kościele, za co niektórzy trafili przed sąd harcerski. Od tego czasu uroczystości są organizowane co roku. W 2008 roku powstał film fabularny "11 listopada", zrealizowany przez zielonkowskich harcerzy, upamiętniający te wydarzenia.