Przywiązali psa do wózków przed wejściem do marketu. Szczekał tak głośno, że zwrócił uwagę przechodniów i kasjerek
Pod jednym ze sklepów na warszawskim Wilanowie pies przeżył ogromny stres.
Właściciele psa rasy shih tzu zostawili go przywiązanego pod marketem i sami udali się na zakupy. Pupil kręcił się w miejscu i rozpaczliwie szczekał. Jego szczekanie było niezwykle głośne. Zauważyła to kobieta przechodząca obok. Nagrała krótki film, który opublikowała w Internecie.
- Bezmyślny człowiek zostawił psa, który szczekał na cały sklep. Kilkanaście minut, bo przecież trzeba było zrobić zakupy, a du*y z domu dwa razy nie chciało się ruszyć. Pies był zostawiony kolejny raz. Panie pracujące przy kasie powiedziały, że często ten pies tak tam stoi. Człowieku, jak nie kochasz psa i nie umiesz się nim zająć, to go oddaj - tak podpisała swój film autorka.
Internauci zgodzili się z nią, przyznając, że widać, iż pies przeżył spory stres.
Aby uniknąć takich sytuacji, warto zaopatrzyć się w specjalny plecak do noszenia psów małych ras. Centra handlowe już coraz chętniej wprowadzają do swojej oferty wypożyczalnię wózków dla psów. Pies w takim wózku może wejść z właścicielem do każdego sklepu. W sklepach spożywczych panują większe restrykcje, dlatego zawsze warto zapytać obsługę, czy możemy wejść z psem umieszczonym w wózku lub w przenośnym plecaku.
Pozostawianie psa przed sklepem jest formą znęcania się nad nim, co może skutkować konsekwencjami prawnymi.