Wypadek na lodowisku. Dziewczyna poturbowana po zderzeniu z osobą, która jechała "pod prąd"
Do zdarzenia doszło w dzielnicy Wawer.
Chodzi o lodowisko należące do Ośrodka Sportu i Rekreacji
- Dziękuję Pani, która dziś wjechała w moją córkę jadąc pod prąd i robiąc z siebie durnia mówiła, że to nie ona. Czy tak ciężko powiedzieć "Przepraszam" i zapytać się czy nic się nie stało? - napisała w social mediach mama poszkodowanej dziewczyny.
Dziewczyna ma liczne siniaki na twarzy i spuchniętą brodę.
Zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W tym przypadku to nie lodowisko jest winne wypadkowi, a osoba, z którą zderzyła się poszkodowana. Lodowiska są ubezpieczone w razie nieszczęśliwych wypadków, takich jak upadek łyżwiarza na taflę lodu.
Do poważnego upadku na tafli lodu doszło na lodowisku w Skarżysko-Kamiennej. Mężczyzna upadł nieszczęśliwie głową na taflę przez co stracił przytomność.
- Lodowisko, podobnie jak inne obiekty Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji w Skarżysku-Kam. (pływania, hala sportowa) podlegają ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej. To jest ta sama polisa, której podlega Urząd Miejski - wyjaśnił na łamach skarzyski.eu Janusz Sztompke, dyrektor MCSiR