Tak się kończy darmowe parkowanie w Warszawie? Samochód ugrzązł w błocie. Film obiegł Internet
Na Wilanowie pod przychodnią kierowca próbował zaparkować obok innych aut.
W ostatnim czasie pogoda płata figle. Śnieg, który spada i utrzymuje się jedynie w nocy, w ciągu dnia topnieje pod wpływem dodatnich temperatur. To z kolei przyczynia się do powstawania błota na nieutwardzonych terenach. Taki właśnie jest fragment parkingu pod Medicoverem na Wilanowie.
Kierowca samochodu osobowego chciał zaparkować na wolnym miejscu, które zostało między innymi autami. Wcześniej inni kierowcy wycofywali się z tego pomysłu widząc wysoki próg i sporo błota.
Sytuację nagrała osoba, która akurat tamtędy przejeżdżała i czekała aż kierowca wyjedzie z błotnistego parkingu.
- Patoparkowanie przy Medicover, najważniejsze że za darmo, chociaż progi pogięte - skomentował autor nagrania, które pojawiło się w Internecie na sąsiedzkiej grupie łączącej ludzi z Wilanowa.
- Najczęściej, gdy dojdzie do unieruchomienia pojazdu w błocie, część auta wisi w powietrzu lub się ślizga. Podczas "akcji ratowniczej" naszego samochodu trzeba być niezwykle ostrożnym, aby nie pogorszyć i tak trudnej już sytuacji. Jeśli nieumiejętnie zabierzemy się za wyciąganie pojazdu z błota, może się ono jeszcze bardziej zakopać. Wtedy może dojść do uszkodzenia samochodu, w szczególności podwozia, układu wydechowego czy miski olejowej. W konsekwencji narobimy jeszcze większych szkód, a potem i tak będziemy musieli wezwać pomoc - radzi ekspert z portalu terenowiec.pl