Premiera nowej Tesli w Warszawie. Elon Musk obniża ceny, a sprzedaż i tak spada. To przez zaangażowanie w politykę?

W warszawskim Tesla Center przy Radzymińskiej pokazano nowy model Tesla Y, który trafi do klientów już w marcu 2025 roku.
Produkcja odświeżonej wersji już ruszyła w niemieckiej Gigafactory. Nowy model wyróżnia się pasami świetlnymi z przodu i z tyłu, a także ulepszeniami, takimi jak podgrzewana przednia kamera, nowy system audio i dodatkowy ekran dla pasażerów tylnych siedzeń. Model Y oferowany jest w dwóch kolorach - czarnym i Quicksilver. Ceny zaczynają się od 204 990 zł za wersję z napędem na tylne koła, a najdroższa wersja Long Range Launch Series kosztuje 264 990 zł.
Koncern zapowiedział obniżkę cen innych samochodów ze swojej oferty o 5 tysięcy złotych (najtańszą nową Teslę można w Polsce kupić już za 185 tysięcy złotych). Spadek cen ma z pewnością związek z malejącą sprzedażą. W 2024 roku firma sprzedała o 1,1% mniej pojazdów niż rok wcześniej, co przyczyniło się do spadku wartości akcji Tesli o 6,1%. Średnia cena sprzedaży aut osiągnęła najniższy poziom od czterech lat. Firma mierzy się z wyzwaniami, takimi jak starzejąca się gama modeli i rosnąca konkurencja. Analitycy sugerują, że Tesla powinna rozszerzyć ofertę, np. wprowadzając tańszą wersję Modelu Y.
Mimo trudności Tesla wciąż pozostaje liderem technologii pojazdów elektrycznych, choć pojawiają się opinie, że Elon Musk ostatnio spędza więcej czasu w towarzystwie Donalda Trumpa niż na zarządzaniu firmą.