Dostawca jedzenia na skuterze wjechał na maskę samochodu osobowego. Kierowca jednośladu nie ma prawa jazdy, jechał pod prąd. Jest nagranie
Do zdarzenia doszło na jednej z warszawskich ulic.
Kierowca samochodu osobowego nie spodziewał się tego, co go spotkało podczas rutynowego przejazdu jedną z ulic Warszawy. Nagle na jego masce pojawił się dostawca jedzenia na skuterze.
W samochodzie osobowym była kamera, która wszystko zarejestrowała. Kierowca samochodu osobowego wysłał nagranie do portalu "Stop Cham".
- Przesyłam film z kolizji z dostawcą jedzenia jadącym na skuterze, w której miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć. Nie wiem czy zabrakło umiejętności, wyobraźni czy znajomości zasad ruchu drogowego, kierowca skutera bez prawa jazdy, bo nie jest potrzebne przy jeździe na 50km/h. Sprawa (odszkodowania) jest w toku, ale kierowca skutera (Gruzin) przyznał się do winy, na miejscu była też policja. Uszkodzenia auta początkowo wydawały się powierzchowne, połamany zderzak i grill, ale później wyszło że uszkodzony został także intercooler (wyciek płynu chłodniczego), oraz dolot powietrza - relacjonował właściciel samochodu na łamach portalu "Stop Cham".