Pani Maria prowadziła jadłodajnie prawie 30 lat. Po wizycie "Księżula" miała dość i wkrótce się zamyka

zdj. ilustracyjne | fot. youtube.com/@ksiazulo
zdj. ilustracyjne | fot. youtube.com/@ksiazulo

Wzrost popularności w tym wypadku nie przysłużył się miejscu, które charakteryzowało się niewygórowanymi cenami i domowymi obiadami "jak u mamy".

Jadłodajnia w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz po blisko 30 latach kończy swoją działalność. To następstwo październikowej wizyty znanego youtubera. Choć "Księżulo" zachwycał się otrzymanymi daniami - m.in. schabowym, mielonym czy zupą ogórkową i wydawało się, że jego rekomendacje przyniesie tylko pozytywny skutek, stało się zupełnie odwrotnie. Okazuje się, że pani Maria zaczęła mieć dość nagłego wzrostu klientów. Jej biznes będzie działał tylko do końca maja. - Informujemy, że to najemca złożył wniosek o wypowiedzenie umowy - poinformował w internecie Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy.

Dotychczas jadłodajnia gościła przede wszystkim pracujących w budynku urzędników oraz okolicznych mieszkańców. Nie narzekała na brak zainteresowania i obrotów. Po filmiku "Księżula" codziennie dodatkowo odwiedzały ją tłumy jego fanów - ma to miejsce zresztą ponoć do dzisiaj - co przeszło najśmielsze oczekiwania pracowników. Finalnie doprowadziło do tego, że wcześniejsi stali bywalcy musieli stać w kolejce godzinami, lub w ogóle nie starczało dla nich posiłków, bo zapasy kuchni rozchodziły się w ekspresowym tempie.

- Książulo narobił nam sporo kłopotów. Odkąd tyle osób usłyszało o naszej jadłodajni, to codziennie mamy ręce pełne pracy. Jestem już zmęczona tym rozgłosem - mówiła kilka miesięcy temu właścicielka baru. Póki co nie wiadomo, co i czy w ogóle znajdzie się coś na miejscu dotychczasowej jadłodajni pani Marii.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

6℃
2℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
10.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro