Awaria wody odcięła mieszkańców Otwocka. Markety też już jej nie mają. "Nie możemy się umyć, skorzystać z toalety"

Niedogodności niestety mogą trwać aż kilka dni.

Środa - 2 kwietnia - przyniosła niepokojące informacje o poważnej awarii sieci wodociągowej na Mazowszu. Finalnie okazało się, że chodzi o okolice Otwocka i Karczewa, gdzie woda nie będzie zdatna do spożycia przez kilka dni. Mieszkańcy przeżywają teraz trudne chwile, tym bardziej, że poinformowano, iż w wyniku awarii magistrali zasilającej stację uzdatniania wody, ta ma być niezdatna do picia i celów sanitarnych przez kilka najbliższych dni. Pikanterii dodaje fakt, że w sklepach i marketach brakuje zapasów butelkowanej wody. Wirtualna Polska donosi, że sytuacja wywołała panikę wśród mieszkańców. Ci teraz mają masowo wykupywać wodę ze sklepów.

- Panie, tu wybuchła panika, co tu się działo. Cała woda w mig zeszła - wyznał pracownik jednego z popularnych dyskontów w Otwocku. Okazuje się, że w większości okolicznych sklepów wykupiono butelki z wodą. A tam, gdzie pojawiają się nowe dostawy, klienci od razu wykupują całe zgrzewki.

Prezydent miasta, Jarosław Margielski zabrał głos i powiedział, że doszło do dwukrotnej awarii magistrali zasilającej blisko pięćdziesięcioletnią stację uzdatniania wody. Po jej napełnieniu doszło do zerwania osadu, który zanieczyścił filtry na stacji uzdatniania wody, zaopatrującej ponad 80 proc. miasta. Dlatego zamknięcie stacji było konieczne.

Mieszkańcy Otwocka nie kryją obecnie złości. - To jest coś strasznego, że nie ma wody. Ciężko tak bez wody. Wzięłam ostatnie sztuki gazowanej, bo niegazowanej już nigdzie nie ma - powiedziała pani Urszula w rozmowie z Wirtualną Polską. - Pod Urzędem Miasta rozdają butelkowaną, byłam tam. Chciałam jeszcze dokupić, ale w sklepach już nigdzie nie ma. Nie możemy się umyć, czy skorzystać z toalety. Nie wiem, jak my będziemy funkcjonować, jak to ma być przez kilka dni - podsumowała gorzko.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w szkołach ponadpodstawowych - w związku z zaistniałą sytuacją - odwołano zajęcia.