Śmierć w supermarkecie na Ostrobramskiej. Mężczyzna zmarł po tym, jak na zapleczu wypił kradzioną butelkę whisky
Dodano poniedziałek, 7.04.2025 r., godz. 10.10
Wypicie 0,7 trunku zajęło mu krótką chwilę. Nie zdążył na przybycie policji i ratowników medycznych.
Miejski Reporter poinformował właśnie o zdarzeniu sprzed kilku dni. W środę 2 kwietnia po godz. 20, jeden z klientów supermarketu przy ul. Ostrobramskiej, został przyłapany przez ochronę w trakcie kradzieży butelki 0,7 whisky. Czekając na zapleczu na policję, mężczyzna otworzył skradziony trunek i szybko wypił go do ostatniej kropli. Gdy na miejsce przybyli mundurowi, stwierdzili, że mężczyzna nie wykazuje oznak życia. Mimo natychmiastowej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którą później kontynuowali ratownicy medyczni, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
Chwilę później sklep został zamknięty, ale w następny dzień funkcjonował już normalnie. Ciało zmarłego zabezpieczono i przewieziono do zakładu medycyny sądowej.