Biedna emerytka poprosiła o kawę za 1 złotych. "Była bardzo wzruszona"
Mieszkanka Pragi opowiedziała, co ją spotkało w jednym z marketów.
Udała się jak co dzień po zakupy do marketu, w którym akurat trwały promocje. Na przykład za zrobienie zakupów na kwotę 199 złotych można było kupić kawę za 1 złotych. Podeszła do niej emerytka, która zadała nietypowe pytanie - Zaczepiła mnie starsza pani, ale od razu zaznaczę, że była czysta i że nie jest alkoholiczką. Ta pani poprosiła mnie o kawę, którą można było kupić za 1 złotych, jeśli zrobię zakupy za 199 złotych. Powiedziała, że ma małą emeryturę i dla niej cena regularna jest za duża - relacjonowała w social mediach kobieta i dodała, że emerytka poprosiła ją również o twaróg, ponieważ był tańszy od sera żółtego.
Bez względu na to, czy kawa kosztowałaby 20 złotych, czy 1 złotych, to kupiłabym jej ją. Była bardzo wzruszona i mi strasznie dziękowała. Zakup kawy czy twarogu nie nadwyrężył mojego budżetu, a komuś dał dużo radości i może był to pierwszy posiłek tej pani? - napisała mieszkanka Pragi i nie kryła, że było jej przykro - To naprawdę okropne, że w XXI wieku ludzie chodzą głodni. Czasem warto się rozejrzeć wokół, może ktoś potrzebuje tego typu pomocy?
Jej wpis spotkał się z ogromnym odzewem Warszawiaków, którzy przyznali, że czasy są bardzo ciężkie, ceny w sklepach coraz wyższe, podobnie z opłatami za prąd, ogrzewanie i gaz.
Ja miałam taką sytuację, że osobie, która stała przede mną przy kasie zabrakło paru złotych do zakupów, dopłaciłam do rachunku. Pomagajmy sobie wzajemnie - skomentowała pod apelem mieszkanki Pragi jedna z Internautek.
Okazało się, że wielu ludzi spotkała podobna sytuacja, codziennie ktoś jest proszony w sklepie o zakup choć małego posiłku.
Jeden z mieszkańców przypomniał, że w większości marketów jest już specjalne miejsce, gdzie można zostawić nadmiarowe zakupy - Nie widzę problemu, żeby zmienić ich dotychczasowe przeznaczenie na swego rodzaju "free shop", z którego każdy potrzebujący mógłby sobie wziąć dowolny produkt bez krępacji - podpowiedział mieszkaniec Pragi.