Złodzieje obłowili się w centrum Warszawy. Ich łupy warty miliony
Policja apeluje o czujność.
W jednym z mieszkań przy ul. Niecałej w Śródmieściu Warszawy doszło do kradzieży. Niezidentyfikowani złodzieje pod nieobecność lokatorów wynieśli sejf. Była w nim gotówka w różnych walutach oraz nie lada kosztowności - zegarki renomowanych marek, pierścionki i wisiorki z diamentami. Według policji szacowana wartość skradzionych przedmiotów może sięgać nawet 4 mln zł.
Póki co, funkcjonariusze nie zdradzają - dla dobra śledztwa - szczegółów sprawy. - Doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym i trwają intensywne czynności w tej sprawie - odpowiedział lakonicznie mł. asp. Jakub Pacyniak ze stołecznej policji.
Z tej okazji funkcjonariusze przypominają, aby zminimalizować ryzyko włamania, warto np. zainwestować w systemy zabezpieczeń, współpracować z sąsiadami, zachować dyskrecję w mediach społecznościowych i nie chwalić się kosztownościami trzymanymi w domu, zwracać uwagę na podejrzane zachowania. Złodzieje mogą prowadzić długotrwałą obserwację potencjalnych ofiar, podczas której zwracają uwagę na codzienne nawyki domowników, godziny nieobecności czy oznaki zamożności. Tym razem do kradzieży doszło między 10, a 12 kwietnia, podczas kilkudniowej nieobecności lokatorów.