Skręciła kostkę w Fabryce Czekolady Wedla. To uniemożliwiło dalsze zwiedzanie. "Personel wykazał się dużą troską"

W niedzielę o godzinie 18:00 w Fabryce Wedla w Warszawie doszło do nietypowej sytuacji.

Kobieta przyjechała z Poznania, żeby zwiedzić Fabrykę Czekolady Wedla znajdującą się przy alei Wedla 5 w Warszawie. Zdążyła tylko obejrzeć wyroby czekoladowe, które znajdowały się w firmowym sklepie przy Fabryce. Schodząc schodami w dół zagapiła się na charakterystyczną, neonową zebrę, która niegdyś była nieodłącznym elementem Wedla. Kobieta niefortunnie stanęła na stopniu, przez co skręciła kostkę.

- Chciałabym za pośrednictwem portalu podziękować personelowi Wedla, który od razu zareagował i zaopiekował się mną. Udzielił mi pomocy, profesjonalnie usztywniono mi stopę oraz schłodzono obrzęk. Pytano, czy wezwać karetkę, ale przy skręceniu kostki karetka nie była potrzebna. Niestety, nie było mi dane tego dnia zwiedzić fabrykę czekolady, ale to nie osłabiło mojej miłości do czekolady Wedel. Jak tylko moja noga wygoi się, chcę tam wrócić i spełnić swoje marzenie o poznaniu tajników produkcji czekolady Wedel. Szczególne podziękowania dla ochrony, która zatroszczyła się o mnie do samego końca i pomogła przemieścić się do taksówki.

Jak się okazuje, miesiąc temu w fabryce Wedla miał miejsce podobny incydent. Osoba zwiedzająca, zapatrzona w eksponaty również skręciła kostkę. Wedel stanął na wysokości zadania, aby zatrzeć niemiłe wrażenia i udzielił należytej pomocy.