Policja wystawiła 19 mandatów dostawcom jedzenia na 'rowerach elektrycznych'

Policja w Warszawie przeprowadza kontrole pojazdów używanych przez dostawców jedzenia, którzy często poruszają się po chodnikach i ścieżkach rowerowych na elektrycznych jednośladach.

Do tej pory skontrolowano 52 pojazdy - 19 kierujących ukarano mandatami, a 4 pojazdy wycofano z ruchu z powodu braku obowiązkowego ubezpieczenia OC. Okazało się, że wiele z tych pojazdów nie spełnia wymogów prawnych, by być uznanymi za rowery elektryczne - często są to w rzeczywistości motorowery, wymagające rejestracji, ubezpieczenia i odpowiednich uprawnień. Policja przypomina, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.

Rower elektryczny, by zgodnie z polskim prawem był uznany za rower, musi spełniać wszystkie poniższe warunki:
- Napęd głównie siłą mięśni - silnik może jedynie wspomagać pedałowanie.
- Maksymalna moc silnika elektrycznego: 250 W.
- Napięcie zasilania: maksymalnie 48 V.
- Wspomaganie tylko podczas pedałowania - silnik nie może działać samodzielnie (np. przez manetkę gazu).
- Silnik musi się wyłączać po osiągnięciu 25 km/h - powyżej tej prędkości nie może już wspomagać jazdy.
- Szerokość pojazdu do 0,9 m.

Jeśli rower nie spełnia tych warunków jest motorowerem i musi być zarejestrowany, posiadać OC, a kierujący musi mieć prawo jazdy (AM lub B). Nie może się też wówczas poruszać się po chodnikach i drogach dla rowerów, tylko po jezdni.