Wandal zniszczył skonstruowany domek w lesie, przy okazji uszkodził również drzewa. Użył piły motorowej i sprayu

Do zdarzenia doszło w lesie niedaleko stajni między Zagórzem i Majdanem.

Kobieta zaapelowała w Internecie o pomoc w ustaleniu sprawcy. Okazuje się, że to już kolejny raz ktoś zniszczył domek na drzewie, z którego każdy mógł korzystać.

- Gorąca prośba o pomoc w znalezieniu sprawców wandalizmu w obrzydliwej postaci. Ktoś z wielką starannością i pomysłem skonstruował budowlę, domek na drzewie. Ponieważ już drugi raz w tym miejscu urządzone miejsce w lesie z którego każdy mógł skorzystać zostało doszczętnie zniszczone uważam że osobnik, który mógł dopuścić się takich czynów powinien zostać ukarany zanim życie się z nim rozprawi i być może zanim wyrządzi większą krzywdę - napisała kobieta na grupie społecznościowej zrzeszającej mieszkańców warszawskiego osiedla Stara Miłosna.

Kobieta wykluczyła działalność obrońców lasu ze względu na fakt, że zostały zniszczone przy okazji drzewa znajdujące się w pobliżu. W ramach aktu wandalizmu został użyty spray w kolorze różowym i niebieskim. Kobieta podejrzewa, że wandal zostawił po sobie jakiś znak rozpoznawczy w postaci namalowanego sprayem symbolu.

- Ewidentnie użyto również jakąś piłę mechaniczną, która umożliwiła zniszczenie dosłownie każdego elementu, na którym można by było usiąść (i oczywiście bez tego narzędzia nie udałoby się zniszczyć porządnej budowli mocowanej na gwoździe dł15cm). Może ktoś widział, słyszał lub skojarzy powyższe fakty. Będę niezmiernie wdzięczna za wszelkie poszlaki, za wskazanie osób przewidziana nagroda - kobieta apeluje do lokalnej społeczności o pomoc w ustaleniu sprawcy.