Ostatnie Pokolenie grozi zablokowaniem mostów na start matur. Stawia warunki prezydentowi Warszawy
Na razie Rafał Trzaskowski nie zabrał głosu w tej sprawie.
Na kuratorium i dyrektorów szkół w Warszawie padł blady strach. Wszystko przez groźby Ostatniego Pokolenia, które twierdzi, że 5 maja zablokuje w stolicy mosty, czyli w dniu, gdy maturzyści przystąpią do egzaminu maturalnego z języka polskiego. Taka sytuacja wiązałaby się dla nich w wielu przypadkach z alternatywnym dojazdem, co może być bardzo kłopotliwe. - Zdajemy sobie sprawę, że będą one (blokady - przyp. red) uciążliwe dla Warszawianek i Warszawiaków, ale wobec obojętności polityków Pana koalicji, jesteśmy zmuszeni sięgać po zakłócające metody protestu - napisali aktywiści do Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Dodali, że może zapobiec tym blokadom, jeśli spełni dwa warunki. - Wiemy, że najbliższe tygodnie są dla Pana politycznym być albo nie być. To czas na odważne decyzje - dodaje Ostatnie Pokolenie.
Prezydent Warszawy uniknie blokad mostów, w które ma być zaangażowane 150 osób, jeśli do 4 publiczne wyrazi poparcie postulatów Ostatniego Pokolenia oraz zadeklaruje, że do 20 maja zorganizuje spotkanie mediacyjne pomiędzy delegacją aktywistów, a premierem Donaldem Tuskiem w sprawie ich realizacji. Dwa główne postulaty Ostatniego Pokolenia to: zwiększenie inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100 procent środków z inwestycji drogowych oraz stworzenie wspólnego biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całym kraju.
"Gazeta Wyborcza" usłyszała od rzeczniczki stołecznego ratusza Moniki Beuth, że "nie będzie żadnego spotkania (w tej sprawie - przyp.red). - Na tego typu szantaż w ogóle nie będziemy odpowiadać, nie jest to przyjęta metoda dialogu i rozmowy - ogłosiła urzędniczka.
Przypomnijmy, że obecnie w Warszawie jest 11 mostów nad Wisłą - 9 drogowych i 2 kolejowe.