Na Bielanach jak w "Dniu świra". Kosiarka jedzie od rana i nie daje pospać
Mieszkaniec Bielan nagrał proceder koszenia trawy o 8:00 rano.
Krótki film opublikował w mediach społecznościowych podpisując go - Monday 8.00am Warsaw, Bielany - DZIEŃ ŚWIRA FOREVER.
Wzniecił swoim postem burzę w komentarzach, ale jednocześnie nawiązał do kultowej sceny z filmu "Dzień świra". Główny bohater filmu nie może wyspać się, bo robotnicy od rana koszą i wykonują prace generujące spory hałas. Marek Kondrat, który grał Adasia Miauczyńskiego, zapytał robotników - Czy panowie muszą tak napie*dalać od bladego świtu? Że nie podbijam karty o 7:00 rano na zakładzie, to już w waszym robolskim mniemaniu muszę być nierobem?
Podobnie odebrany został autor postu. Mieszkańcy Bielan stwierdzili, że skoro przeszkadza mu koszenie trawy o 8:00 rano, to pewnie jest bezrobotny.
- Panie Marku, autorze. Myślałeś kiedyś o pracy? Może chociaż hobby. Kompleksy można leczyć na różne sposoby, nie trzeba publicznie robić z siebie idioty - brzmiał jeden z wielu negatywnych w stosunku do autora filmu komentarzy.
Warto przypomnieć, że ludzie pracują w różnych systemach dobowych. Osoby wracające z nocnych zmian mogą kłaść się spać na przykład dopiero o 7:00 rano. Taki hałas może być dla nich uciążliwy i powodować zakłócenie snu.