Tragiczny finał burzy na Mazowszu. Seniorka zmarła po uderzeniu dachem zerwanym przez wiatr
Miała 72 lata.
Policja informuje o śmierci 72-letniej kobiety, która na chwilę wyszła na podwórze i została przygnieciona przez dach z sąsiedniej posesji, który porwał wiatr. Trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Niestety jej życia nie udało się uratować. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Załęże-Eliasze (woj. mazowieckie) w środę, 4 czerwca po tym jak nad regionem przeszła burza.
- Z nieustalonych przyczyn doszło do zerwania dachu budynku gospodarczego, który spadł na kobietę, przygniatając ją. W wyniku zdarzenia doznała obrażeń i trafiła do szpitala. Niestety, zmarła w nocy - przekazała "Faktowi" podkom. Monika Winnik, oficer prasowa makowskiej policji.
Strażacy i policjanci apelują by w czasie wichur nie wychodzić z domu, nie podchodzić do starych budynków i nie lekceważyć alertów pogodowych. - Kilka sekund może zadecydować o życiu lub śmierci - mówią ratownicy.