Matka twierdzi, że nieznajomy chciał uprowadzić jej 10-letnią córkę. Jest komunikat policji
Obecnie analizowane są nagrania z monitoringu. Sytuacja, która miała miejsce 9 czerwca na Warze nie jest jednoznaczna.
Niepokojące informacje o próbie porwania 10-letniej dziewczynki w okolicach szkoły przy ul. Wilgi pojawiły się na jednej z grup sąsiedzkich na Facebooku. Sprawa została też poruszona przez matkę dziecka podczas spotkania lokalnej społeczności z radnym poświęconego Straży Sąsiedzkiej. - Około godz. 14:00, w rejonie ul. Burzliwej, nieznany mężczyzna wysiadł z samochodu i złapał za ramię jej córkę - uczennicę 4 klasy szkoły przy ul. Wilgi - gdy ta jechała na hulajnodze. Dziewczynce udało się wyrwać i zaczęła głośno krzyczeć. Mężczyzna natychmiast uciekł. Dzięki błyskawicznej i odważnej reakcji dziecka nie doszło do tragedii. Potraktujmy jednak to zdarzenie jako poważne ostrzeżenie - czytamy na stronie Rady Osiedla Radość Wawer Warszawa.
Funkcjonariusze wydali w tej sprawie oświadczenie informując o swoich działaniach. - Policjanci z Wawra przyjęli wczoraj zawiadomienie dotyczące zdarzenia z udziałem 10-letniego dziecka w okolicy szkoły przy ulicy Wilgi. Na ten moment, na podstawie posiadanych informacji nic nie wskazuje na to abyśmy mieli do czynienia z próbą uprowadzenia. Policjanci wciąż pracują przy tej sprawie. Trwają czynności procesowe i operacyjne zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Nigdy nie bagatelizujemy żadnych informacji i w rzetelny sposób weryfikujemy każdą z nich. W zdecydowany sposób reagujemy na każde niepokojące sytuacje. Apelujemy do osób, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat tego zdarzenia, o kontakt z policjantami z komisariatu w Wawrze - poinformowała policja i udostępniła post informujący o zdarzeniu.