Marki: deweloper celowo zalewa działkę by zgniły na niej drzewa? "Gdyby nie drzewa, tę działkę można zabudować"
Pomiędzy ulicami Lisi Jar i Małachowskiego.
W Markach trwa konflikt wokół dwóch działek należących do firmy Mazovia Development. Na jednej z nich deweloper buduje blok, druga - zalesiona, z około 200 starymi drzewami - została ogrodzona i, jak twierdzi Gazeta Wyborcza powołując się na mieszkańców, celowo zalewana wodą. Ich zdaniem ma to doprowadzić do gnicia drzew i ułatwić ich wycinkę. Obawiają się także o zalanie pobliskich nieruchomości. Inwestor tłumaczy, że odprowadzanie wody jest tymczasowe i legalne, a działka jest ogrodzona ze względów bezpieczeństwa.
Spór dotyczy także planów zagospodarowania - mieszkańcy chcą objęcia terenu ochroną zieleni, podczas gdy właściciel wnioskuje o zmianę przeznaczenia na cele usługowe. Miasto informuje, że działka od lat figuruje jako przemysłowa, a pozwolenie na wycinkę nie zostało wydane. Sprawa została zgłoszona na policję i do Wód Polskich, które prowadzą kontrolę. Inwestor zapewnia o współpracy z instytucjami i przestrzeganiu przepisów.
