Dekoracja ze "Squid Game" w Śródmieściu podzieliła mieszkańców. "Po co takie głupoty?"
Serial Netflixa wzbudza wiele emocji. I to nie tylko podczas oglądania nowych odcinków.
W związku z finałowym sezonem koreańskiego hitu Netflixa "Squid Game" w ostatnich dniach pod Pałacem Kultury i Nauki stanęły figury znane z serialu tak jak i dekoracja w której można było sobie zrobić zdjęcie wśród bohaterów w charakterystycznych różowych kombinezonach. Poza tym co pół godziny można było obserwować ich przemarsz. Taki sposób promocji nowych odcinków podzielił internautów.
"Po co takie głupoty?", "Tak, niech bardziej reklamują takie seriale. Dzieci w podstawówce się tym serialem bardzo interesują, tapety squid game, gierki w zabijanie, temat zabijania, no imponuje im to. Naprawdę nie może być coś innego ?! Kurde gdzie te czasy kiedy król Julian stał w Centrum?", "W szkole ostrzegają rodziców przed tym serialem na potęgę a włodarz warszawy ma to w d...ie" - czytamy. Niektórzy stwierdzili, że to niepotrzebnie wydane pieniądze przez miasto, jednak pojawiły się osoby, które słusznie przyznały, że w tym przypadku to Netflix zapłacił Warszawie za możliwość postawienia swojej dekoracji w Śródmieściu i stolica tylko na tym zarobi. "Nie wygląda to dobrze, ale wpadnie parę złotych dla miasta" - podsumowała pani Sylwia.