28-letnia pielęgniarka ma białaczkę szpikową. "Niedługo przede mną najtrudniejsza droga"
Kobieta przekazała najnowsze wieści dotyczące przełomu w jej chorobie.
Klaudia Bednarczyk z Małkini Górnej (woj. mazowieckie) od miesięcy walczy o życie. Właśnie nadeszła wiadomość, że udało się w końcu znaleźć dla niej bliźniaka genetycznego. Teraz przed 28-letnią pielęgniarką przygotowania do przeszczepu szpiku, chemioterapia i leczenie w izolacji. - Niedługo przede mną najtrudniejsza droga jaką jest chemioterapia do przeszczepu szpiku i sam przeszczep. Później wszystkie skutki uboczne z tym związane. Myślę, że to będzie najdłuższy pobyt w izolacji. Lekarze mówią, że ok. 6-8 tygodni, ale z tego co widzę po znajomych na oddziale, te pobyty często się wydłużają z różnych przyczyn. Także to będzie najbardziej wymagający czas, ale mam nadzieję, że ostatni już etap leczenia tutaj w zamknięciu - powiedziała kobieta w specjalnym nagraniu.
Przy okazji podziękowała Fundacji DKMS i wszystkim zaangażowanym w odnalezienie bliźniaka genetycznego. Jakiś czas temu mówiła, że nie może się doczekać jak wróci do pracy pielęgniarki.