Salon sukien ślubnych szuka na jeden dzień pracownika. Płaci... szpilkami Izabeli Janachowskiej

Niektórzy internauci oburzają się, że za wynagrodzenie jakie proponuje salon prezenterki, nie opłacą rachunków czy nie zrobią zakupów spożywczych.

W sieci pojawiło się oryginalne ogłoszenie. Okazuje się, że warszawski salon sukien ślubnych Izabeli Janachowskiej przy ul. Chocimskiej 16 (Mokotów) szuka pracownika na 9 sierpnia (sobota). Poszukiwana jest "uśmiechnięta i energiczna osoba do rozdawania baloników z helem". Czas pracy to jeden dzień od 10 do 18 (chyba że balony zostaną rozdane szybciej).

Osoba, która zdecyduje się pracować dla prezenterki nie może jednak liczyć na wynagrodzenie pieniężne. Za rozdawanie balonów przewidziano rozliczenie barterowe. Pracownik w ramach wypłaty otrzyma... szpilki z kolekcji Izabeli Janachowskiej.