Trzy stacje metra wyłączone na dwie godziny. Mężczyzna "skoczył i pociąg nad nim pojechał"
Opisywana sytuacja miała miejsce 1 września.
Trzy stacje drugiej linii metra nie działały w godzinach porannych w dniu rozpoczęcia roku szkolnego. Wszystko przez to, że około godziny 7:45 na stacji metra Kondratowicza mężczyzna wtargnął na torowisko pod nadjeżdżający pociąg. Przeżył i został zatrzymany przez ochronę metra, a następnie przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Świadkowie zdarzenia powiedzieli Miejskiemu Reporterowi: "Skoczył i pociąg nad nim pojechał", a następnie "wstał, otrzepał się, wziął torbę i ściema, że to nie on". Utrudnienia w kursowaniu metra zakończyły się po godzinie 9.
- O godzinie 7.40 otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie, który dostał się do tunelu torowiska. Wyszedł z niego samodzielnie. Na miejsce została wezwana karetka, ratownicy opatrują mężczyznę. Nie odniósł poważnych obrażeń - poinformowała TVN24 Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.