Rozdawała ulotki z informacją o procencie podatkowym dla chorych dzieci. "Nie zaśmiecaj mi skrzynki"
Mama niepełnosprawnych dzieci zaapelowała do mieszkańców Bemowa o większą wyrozumiałość.
Przełom lutego i marca, to okres rozliczeniowy. Do 30 kwietnia 2024 roku należy złożyć zeznania podatkowe. Można w nim zaznaczyć chęć przekazania 1,5% na rzecz osób chorych lub potrzebujących.
Pani Magda jest mamą trójki chorych dzieci. Na co dzień, mimo że sama choruje, przygotowuje przetwory z warzyw i owoców dla swoich darczyńców. Nie chce nic za darmo, dlatego w geście wdzięczności ofiarowuje słoiki z pysznościami.
Z roku na rok jej sytuacja jest coraz trudniejsza, ponieważ przeszła kilka operacji ręki, co w jej przypadku zamyka możliwość zarobkowania. Nierzadko ostatkiem sił przygotowuje słoiki dla osób, które chcą ją wspierać. Wykonuje różne robótki ręczne, by móc dorobić do domowego budżetu.
Roznosi również ulotki z informacją o możliwości przekazania 1,5% podatku na rzecz jej chorych dzieci. W ostatnim czasie spotkała ją niemiła reakcja ludzi, którym wrzucała ulotki do skrzynek na listy. Postanowiła opowiedzieć o tym w social mediach.
My, rodzice dzieci niepełnosprawnych naprawdę walczymy o każdy grosz, aby pomóc swoim dzieciom i jedynym sposobem są właśnie ulotki z nadzieją, że ktoś odliczy swoje 1,5% na rzecz naszego dziecka. Klika dni roznosiłam ulotki i reakcje niektórych są bardzo przykre, na przykład "Idź do OPS, nie zaśmiecaj mi skrzynki". Na moich oczach wściekły Pan podarł i wyrzucił moje ulotki do kosza mówiąc, że nie życzy sobie, aby wrzucać mu śmieci do skrzynki - opowiedziała pani Magda na forum zrzeszającym mieszkańców Bemowa i przypomniała, że wystarczy nakleić na skrzynce karteczkę z informacją "Nie wrzucać ulotek".
Dla mnie osobiście roznoszenie ulotek nie jest łatwe, bo sama mierzę się z chorobami. Życzę niektórym więcej wyrozumiałości - podsumowała pani Magda, mama dwóch niepełnosprawnych dzieci.
Internauci wyrazili zniesmaczenie zachowaniem osób, które podarły ulotki zawierające apel o pomoc - Oby ten starszy pan nie potrzebował kiedyś pomocy z MOPSu - skomentowała mieszkanka Warszawy.
Każdy, kto czuje potrzebę wsparcia pani Magdy może zrobić to tutaj.