Wybił szybę na przystanku przy Centrum Krwiodawstwa. "Trzeba było się na czymś wyżyć"
Dodano 3 godziny temu
"Jest na stacji monitoring, może dzięki niemu uda się debila złapać..." - skomentował internauta.
Wandale nie śpią. Jeden z nich za swój cel obrał właśnie Bogu ducha winną wiatę przystanku autobusowy na Saskiej Kępie. W niedzielę 21 września poinformował o tym rano - na jednej z grup sąsiedzkich - mieszkaniec. "Dzień dobry - taki widok na ulicy Saskiej przed Stacją Krwiodawstwa" - napisał i pokazał zdjęcie pękniętej w drobny mak szyby.
"Łapać i karać", "Jeszcze wczoraj wieczorem była cała", "Trzeba było się na czymś wyżyć. W sumie lepiej na szybie przystankowej niż na jakimś Bogu ducha winnym człowieku, co się krzywo spojrzał lub zwrócił uwagę . Oczywiście wkurza mnie to, bo teraz trzeba ją wymienić za nie małe pieniądze i to nasze ale mam nadzieję że da się go ustalić żeby pokrył koszta" - piszą internauci.