Kolejna restauracja po "Kuchennych rewolucjach" się zamknęła. Właścicielka wolała oddać się swojej pasji
"Będziemy tęsknić" - podsumowują goście lokalu po udanej rewolucji.
Program Magdy Gessler nagrywano w podwarszawskiej Podkowie Leśnej w 2024 roku. W jednym z odcinków gwiazda TVN odwiedziła wtedy gruzińską restaurację "Suliko". Rewolucja się powiodła, a restauratorka zmieniła nazwę lokalu na "Koconi Gruzja Grill". Choć nie narzekała na brak klientów, skończyła działalność. W internecie na stronie restauracji pojawił się na ten temat wpis.
"Każda historia kiedyś się kończy. Byliśmy w Podkowie 8 długich lat. Poznaliśmy mnóstwo wspaniałych ludzi, nawiązaliśmy wiele przyjaźni, dowiedzieliśmy się chyba wszystkiego na temat prowadzenia biznesu gastro. To było wyjątkowe doświadczenie, ale czas ruszyć w kolejną życiową podróż Wielu z naszych Gości pyta co dalej, pozwolę więc sobie napisać dwa słowa. Ja (Marta) wróciłam do misji, którą miałam w sobie odkąd pamiętam, a więc do działań na rzecz praw człowieka. Po 8 latach przerwy wróciłam do pracy w fundacji i stowarzyszeniu, a o naszych działaniach i akcjach będę pisała na swoim prywatnym profilu, więc jeśli ktoś z Was będzie zainteresowany, zapraszam do grona moich Znajomych. Wyprzedajemy wyposażenie restauracji od Waszej ulubionej porcelany z Bogucic zaczynając, po moje zdjęcia z podróży po Gruzji, dywany, stoły, krzesła i zasłony" - czytamy w pożegnalnym wpisie.
Okazało się, że lokal miał wielu fanów. "Gruzińskie smaki na zawsze będą się nam kojarzyły z naszym zamieszkaniem w tych stronach i rozgrzewającymi chinkali w zimowe wieczory. Wiele razy ratowaliśmy sie Waszym jedzeniem, kiedy nie mieliśmy sil na większe gotowanie po nieprzespanych nocach z maluchami", "Szkoda, było smacznie i sympatycznie, gastro w Polsce to ciężki biznes. Dzięki za informację i miłe pożegnanie, życzymy powodzenia i sukcesów na nowej drodze" - czytamy.