Z impetem uderzyła głową w drzewo. Świadkowie mówią o dramatycznym widoku
Kobieta doznała urazu twarzoczaszki.
Straż miejska opisała interwencję z 31-letnią kobietą, którą znaleźli nieprzytomną na Pradze-Południe przy ul. Dwernickiego. - Widok był dramatyczny - leżąca w ogóle się nie ruszała. Była zamroczona i dopiero po dłuższej chwili z trudem próbowała wyjaśnić strażnikom, co się stało. Okazało się, że chwilę wcześniej jechała hulajnogą elektryczną i nie zauważyła drzewa, którego konar wchodził w światło chodnika. Z dużą siłą uderzyła głową w pień. Strażnicy natychmiast powiadomili pogotowie i przystąpili do udzielania pierwszej pomocy - czytamy w relacji.
W pewnym momencie poszkodowana zaczęła tracić świadomość. Straż miejska w tym czasie starała się prowadzić z nią uspokajającą rozmowę. Finalnie ratownicy medycznie przetransportowali ją do szpitala.
