Nie chcą sprzątać skweru przy Ząbkowskiej. Obok rzeźb aniołów śmieci i odchody
W sprawie głos zabrał rzecznik dzielnicy i wyjaśnił, skąd jest problem.
Teren na rogu ulic Targowej i Ząbkowskiej w samym sercu Pragi-Północ straszy i spędza sen z powiek okolicznym mieszkańcom. Mowa o miejscu, w którym od 15 lat znajdują się charakterystyczne niebieskie rzeźby aniołków. Niestety od jakiegoś czasu oprócz nich można zauważyć śmieci, a nawet odchody. Po zieleni zostały resztki, zamiast trawy jest błoto i ziemia. Obok pojawiło się brzydkie graffiti, a sprawy nie ułatwia fakt, że płot okalający skwer ma dużą dziurę przez którą przechodzą bez problemu wandale.
Według mieszkańców teren trzeba zabezpieczyć, posprzątać i zaopatrzyć w monitoring. Niestety sprawa wydaje się skomplikowana, bo teren z aniołkami jest prywatny. Okazuje się, że dzielnica wielokrotnie interweniowała w tej sprawie, ale na razie nikt nie poczuwa się do obowiązku zadbania o swoją własność.
- Władze dzielnicy od dłuższego czasu wzywają współwłaścicieli niezabudowanej działki przy ul. Ząbkowskiej do jej uprzątnięcia. To teren, którego właścicieli jest wielu, dlatego obowiązek utrzymania porządku spoczywa na nich wszystkich - powiedział w RDC rzecznik Pragi Północ Julian Rembelski.
