Szop pracz grasuje po Grójeckiej. Ekspert mówi o zagrożeniach

Szop pracz na Ochocie w Warszawie | fot. Robert M./facebook
Szop pracz na Ochocie w Warszawie | fot. Robert M./facebook

Mamy nagranie z przyłapanym zwierzęciem, które eksploruje stolicę.

Kilka dni temu jeden z mieszkańców Warszawy zauważył na Ochocie szopa. Zaskoczony nagrał zwierzę, a filmik z nim stał się viralem w mediach społecznościowych.

- Szop pracz na Grójeckiej w Warszawie kilka dni temu. Może być to osobnik dziki, może oswojony, bo ludzie wciąż nielegalnie mają szopy w domach, choć to skrajnie trudne ze względu na inteligencję i potrzeby eksploracyjne tego gatunku. Jest gatunkiem inwazyjnym w Europie. Został sprowadzony z USA do przemysłu futrzarskiego, a następnie wypuszczony. Na zachodzie Polski miejscami liczny. Pierwszy udokumentowany przypadek w Warszawie - szop został nagrany fotopułapką w 2020 roku w Lesie Bielańskim - napisał dr Robert Maślak, członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody, który udostępnił nagranie.


Ponieważ szopy od jakiegoś czasu coraz częściej i liczniej pojawiają się w miastach, dyrektor Warszawskiego ZOO widzi w tym problem i mówi o zagrożeniach. - To obcy, inwazyjny i niebezpieczny dla miejskiej przyrody gatunek. Szopy wchodzą na drzewa, nie boją się wody, więc dostają się na wyspy. Będą się rzucać na koty, kuny. Jak wejdą na wyspę na Wiśle, to zrobią tam czystkę. A gniazdują tam mewy i 1/4 europejskiej populacji rybitw białoczelnych. Szopy to wszystko posprzątają. A będą się trzymać brzegów Wisły i parków z jeziorkami - powiedział dla "Stołecznej" Andrzej Kruszewicz.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

8℃
3℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
10.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro