Ruszył proces ws. podpalenia dzwonnicy na Kamionku. Wiemy, jak tłumaczył się oskarżony

podpalona dzwonnica z Kamionka | fot. facebook.com/parafia.kamionek
podpalona dzwonnica z Kamionka | fot. facebook.com/parafia.kamionek

Wartość strat szacuje się na milion złotych.

8 grudnia w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe ruszył proces 64-latka oskarżonego o podpalenie pochodzącej z początku XIX wieku drewnianej dzwonnicy na Kamionku. Sytuacja miała miejsce 15 kwietnia br.

Obecny na sali oskarżony przyznał się do winy, ale odmówił składania nowych wyjaśnień, podtrzymując te z postępowania przygotowawczego, któe zostały odczytane. Wynika z nich, że nie wie dlaczego podpalił dzwonnicę. Według nich "zrobił głupotę", bo "coś odpaliło mu się w głowie". Następny termin rozprawy sędzia wyznaczono na 21 stycznia. Wtedy będą zeznawać świadkowie.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

9℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
10.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro