Zaledwie 4 samoloty tygodniowo startują z lotniska w Radomiu. Mija rok od otwarcia
Niebawem minie rok od otwarcia Lotniska Warszawa-Radom (27 kwiecień 2023) przez rząd PiS jako zapowiedź przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Przyjrzeliśmy się temu jak sobie radzi.
Pomimo optymistycznych deklaracji polityków, liczba pasażerów pozostaje niższa od oczekiwań, a całe lotnisko jest mocno deficytowe. Od momentu otwarcia w kwietniu 2023 roku do lutego 2024 roku radomskie lotnisko obsłużyło około 120 tysięcy pasażerów. Obecnie z lotniska startują zaledwie 4 samoloty w tygodniu - 2 połączenia tygodniowo z Rzymem (realizowane przez LOT), oraz 2 połączenia tygodniowo z Larnaką na Cyprze (realizowane przez WizzAir). Nieco więcej samolotów ma pojawić się latem - zapowiedziano loty czarterowe do: Tirana (Albania), Warna i Burgas (Bułgaria), Podgorica (Czarnogóra), Marsa Alam (Egipt), Preweza i Heraklion (Grecja), Ochryda (Macedonia Północna) i Antalya (Turcja). Plany zakładają, że w całym 2024 roku, lotnisko obsłuży 214 tysięcy pasażerów, co i tak nie pozwoli na osiągnięcie dodatniego wyniku finansowego lotniska.
Co ciekawe, choć inwestorem lotniska w Radomiu są Polskie Porty Lotnicze, i to one wyłożyły 800 milionów na jego budowę, to miasto Radom jest zobowiązany zwrócić nakłady, które zostały zrealizowane na działkach miasta. To łącznie ponad 300 milionów złotych, które samorząd Radomia musi zwrócić do 2040 roku.