Zostawili na chwilę otwarty samochód. Złodziej wyjął z portfela całą pensję. Zaapelowali w Internecie do świadków zdarzenia
Zrozpaczona kobieta poprosiła Internautów o pomoc.
Opowiedziała w social mediach historię, jaka przydarzyła się jej partnerowi i córce podczas zakupów.
Dziś o 16:38 na Tarchominie LIDL na ul. Myśliborskiej mój partner z moją córką podjechali na zakupy. Mój partner, niestety przez nieuwagę nie zamknął samochodu. Nieznany mężczyzna wsiadł do samochodu i wyjął z portfela wypłatę za ostatnią pracę wyjazdową partnera, było to 3.800 złotych. Wierzę w ludzi z Białołęki i proszę o pomoc w znalezieniu złodzieja - błagała kobieta na platformie obywatelskiej. Tuż pod postem umieściła wizerunek złodzieja.
Warto jednak pamiętać, że wizerunek ewentualnego sprawcy można udostępniać tylko i wyłącznie za zgodą policji, rodo-online.eu podpowiada, że wizerunek każdego człowieka jest jego indywidualnym dobrem, które jest prawnie chronione. Ochrona wizerunku opisana jest w artykule 23 Kodeksu Cywilnego. Również o ochronie wizerunku mówi Prawo Prasowe w artykule 13 ustęp 2. Ustęp ten stwierdza, że nie można publikować wizerunku osoby przeciwko której toczy się postępowanie przygotowawcze bądź sądowe, a także zakłada domniemanie niewinności każdej osoby.
Jeśli jednak byłeś świadkiem opisanego wyżej zdarzenia, niezwłocznie powiadom o tym policję dzwoniąc lub udając się na najbliższy komisariat policji.