Kładka pieszo-rowerowa na Wiśle swoje pięć minut ma już za sobą?

fot. ewarszawa.pl
fot. ewarszawa.pl

W piątek popołudniu świeciła niemal pustkami.

Nie było również stoisk z żywnością i pamiątkami, ale to dlatego że takie stoiska na kładce pieszo-rowerowej nie są legalne, o czym pisaliśmy już w kwietniu, gdy zaroiło od nich w tym miejscu.

Tłumów dziś już nie było, przechadzały się pojedyncze osoby i rowerzyści. Tuż przy wejściu na kładkę można kupić za 15 zł lemoniadę podawaną ze spektakularnym ciekłym azotem. Są dwa stanowiska z lemoniadą, tuż przy wejściu na kładkę oraz na Bulwarach, nad brzegiem Wisły.

Na kładce w ciągu tylko 15 minut ten sam patrol policji przeszedł dwa razy wzdłuż kładki i z powrotem. Mundurowi dbają o bezpieczeństwo oraz o to, żeby nie rozwijał się tam nielegalny handel.

Po tłumach zostały miłosne kłódki przypięte do balustrady na kładce. Nie ma ich jednak zbyt wiele, ale są nietuzinkowe i cieszą oko przechodniów.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

2℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
13 km
Stan powietrza
PM2.5
17.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro