Nietypowy spacerowicz. Łapać, czy nie łapać? Oto jest pytanie

Mieszkanka Ochoty znalazła nietypowego kota.

Powiadomiła o tym mieszkańców dzielnicy na internetowej platformie sąsiedzkiej - Znalazłam kota sfinksa, przebywa w poradni na Radomskiej.

Okazuje się, że kot jest bardzo znany na Ochocie. Mieszkańcy bardzo często widywali go przechodzącego ulicami. Przebywał również w ogródkach sąsiedzkich.

Pod informacją mieszkanki Ochoty zawrzała dyskusja, ponieważ jeden z mieszkańców zasugerował, że właściciel miał wypuszczać kota na spacer, a ten zawsze w końcu i tak wracał do niego po długich spacerach.

Właściciel kota jednak odniósł się do wpisu i wyjaśnił - Kot jest wychodzący, wychodzący z prostego powodu, notorycznie uszkadza siatkę, która jest non stop naprawiana. Było wiele postów, gdzie prosiłem, żeby go nie łapać. Nie wiem, dlaczego komuś przeszkadzał mój kot. Przypomnę, że kot może biegać - właściciel kota na potwierdzenie swoich słów opublikował zdjęcie uszkodzonej siatki na balkonie.

Koty sfinksy charakteryzują się brakiem owłosienia, jest to wynik mutacji genetycznej. Kot słynie z chęci przytulania się i przymilania do ludzi. Może to wynikać z tego, że nie ma futerka i szuka ciepła. Sfinksy znane są również z tego, że lubią zabawę i dużo wrażeń, kiedy nie otrzymują tego, mogą wymykać się właścicielom w celu poszukiwania nowych przygód.