Rafał Zaorski chce sprzedać swój apartament przy Złotej 44. Może zarobić 100 milionów na nietypowym pomyśle

Spekulat Rafał Zaorski, w ubiegłe wakacje zakupił najdroższy apartament w Warszawie przy ulicy Złotej za 23 miliony złotych, po miesiącu, w którym zarobił 44 miliony złotych spekulując na spadku kryptowalut.

Jakiś czas temu ogłosił plan sprzedaży swojego luksusowego lokum za 50 milionów złotych. Choć jak deklaruje otrzymał 2 konkretne oferty (jedna na 45 a druga na 51 milionów). Zamiast wybrać tradycyjną formę transakcji, postanowił podjąć nietypową decyzję. Chce wystawić na sprzedaż 20 tysięcy udziałów w swoim apartamencie po 5000 zł każdy (to dałoby 100 milionów złotych).

Na specjalnie stworzonej stronie internetowej Epickiflip.pl można zapisać się na zakup udziałów, oferując jako formę płatności zarówno złotówki, kryptowaluty, jak i tokeny NFT. Każdy zainteresowany ma szansę nabyć 1/20 000 lub więcej udziałów w apartamencie numer 504 na Złotej 44 w Warszawie. Zaorski zapewnia, że transakcja jest całkowicie legalna, a kupujący otrzymają oficjalny wpis do księgi wieczystej oraz pełną swobodę w zarządzaniu swoim udziałem.

Dlaczego chce podzielić całość akurat na 20 000 udziałów? Zaorski tłumaczy, że 20 tysięcy złotych to miesięczny czynsz za mieszkanie ze wszystkimi opłatami (!). Spekulant chce aby udziałowcy co miesiąc musieli zrzucać się po nie więcej niż 1 zł, deklaruje jednocześnie, że na najbliższe 3 lata opłaci czynsz.

Decyzja Zaorskiego spotkała się z zainteresowaniem, gdyż już po krótkim czasie zapisanych było ponad 4 tysiące chętnych na ponad 40 tysięcy udziałów. W przypadku przekroczenia liczby dostępnych udziałów, Zaorski planuje selekcję zapisów, gdzie decydującym czynnikiem będzie kolejność zgłoszeń oraz kreatywność w uzasadnieniu chęci posiadania udziału.

Jednak innowacyjny pomysł Zaorskiego nie spotkał się z aprobatą sąsiadów, którzy z pewnością obawiają się posiadania 20 tysięcy sąsiadów nachodzących nieruchomość. Sąsiedzi już wykluczyli Zaorskiego z grupy mieszkańców na aplikacji WhatsApp. Mimo to, Zaorski uznaje to przedsięwzięcie nie tylko jako eksperyment finansowy, ale także jako rozrywkę i społeczny eksperyment. Jego celem jest stworzenie unikalnego modelu dzielenia się własnością nieruchomości.

Mimo sprzeciwu, liczba zainteresowanych rośnie, co może skłonić Zaorskiego do zrealizowania tego nietypowego przedsięwzięcia.