Pijana 42-latka goniła z nożem ratowników medycznych. Doigrała się
Sytuacja miała miejsce w Ostrołęce.
Służby informują, że 42-letnia Magdalena P. jest podejrzana o czynną napaść na dwóch ratowników medycznych. Kobieta groziła im śmiercią po tym, jak wezwała po pijanemu karetkę i po pojawieniu się pomocy zażądała leków uspokajających. Kiedy ich nie dostała, chwyciła nóż. Grozi jej za to nawet dziesięć lat więzienia.
- Kobieta zażądała podania jej relanium. Podczas udzielania jej pomocy medycznej zachowywała się agresywnie, używała słów wulgarnych - poinformowała Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce. Aby tego było mało, agresorka w pewnym momencie pobiegła do kuchni i wzięła nóż z ostrzem o długości około 30 centymetrów. - Zaczęła nim wymachiwać w kierunku jednego z ratowników, krzyczeć, że go zabije. Była bardzo agresywna. Obaj ratownicy wybiegli z mieszkania, weszli do karetki i zamknęli drzwi. Kobieta zaczęła ich gonić, wybiegła za ratownikami. Cały czas wymachiwała nożem w ich stronę oraz krzycząc, groziła im pozbawieniem życia - dodała rzeczniczka.
W końcu na miejsce przybyli policjanci i obezwładnili agresorkę. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut czynnej napaści na ratowników medycznych i kierowania gróźb karalnych. Obecnie przebywa w areszcie na trzy miesiące.