Został skazany za podpalenie Biedronki. "Jeden z najsurowszych wyroków"

Sprawa 29-latka nie przeciągała się w nieskończoność. Wystarczyło osiem miesięcy, by usłyszał wyrok.

Radio Płońsk podaje, że 29-latek z kryminalną przeszłością usłyszał w końcu wyrok za podpalenie Biedronki, czego dopuścił się 2 grudnia 2024 roku. Sąd Rejonowy w Płońsku uznał mężczyznę za winnego spowodowania pożaru sklepu i skazał go na 5 lat więzienia. To nie wszystko. Skazany będzie musiał zapłacić 1,7 mln zł na rzecz dyskontu i ponad 5 mln zł firmie ubezpieczeniowej.

Jeśli chodzi o wyroki dotyczące podpaleń - według serwisu Remiza.pl - to jeden z najsurowszych wyroków w Polsce dotyczących podpaleń. Decyzja sądu nie jest prawomocna, co oznacza, że każda ze stron może się od niej odwołać.