Kibic Legii wpadł do kanału. Myślał, że lustro wody to świeży asfalt

fot. KSP
fot. KSP

Podczas czwartkowego meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar policjanci z Oddziału Prewencji Policji uratowali 33-letniego mężczyznę, który wszedł do kanału w pobliżu stadionu.

Mężczyzna, będąc skrajnie wychłodzony i osłabiony, zauważył policjantów i poprosił ich o pomoc, machając rękoma. Policjanci natychmiast zareagowali, ruszając w kierunku kanału i używając pasów transportowych do stworzenia liny ratunkowej. Dzięki temu udało się im wyciągnąć mężczyznę z kanału, gdzie był zanurzony po szyję w mule.

Po wydostaniu z wody policjanci zdjęli mokrą odzież z 33-latka i okryli go kocem termicznym. Okazało się, że mężczyzna był całkowicie przemarznięty, przemoczony, stracił czucie w rękach i nogach oraz źle się czuł. Temperatura na zewnątrz wynosiła około 0 stopni, co stwarzało śmiertelne niebezpieczeństwo dla mężczyzny. Po udzieleniu pierwszej pomocy został on przetransportowany do szpitala. W rozmowie z policjantami przyznał, że chciał skrócić sobie drogę na stadion, a zamarznięty kanał mylnie wziął za mokry asfalt.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

24℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
16.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro