Musiała nagle razem z synem opuścić dom. "Od jutra nie będziemy mieć pieniędzy na jedzenie"
Poprosiła o pomoc swoich sąsiadów z Bielan.
Wiele ją to kosztowało, ale zdecydowała się otworzyć przed sąsiadami i prosić o wsparcie. Opisała w social mediach swoją ciężką sytuację.
- W związku z bardzo trudną sytuacją życiową jestem zmuszona napisać na grupie i poprosić o pomoc. Od jutra nie będziemy mieć pieniędzy na jedzenie. Mój syn i ja musieliśmy opuścić dom. Zabraliśmy ze sobą dokumenty i kilka rzeczy, jego przybory szkolne. Od prawie miesiąca mieszkamy w hostelu. Pracuję, ale niestety moja pensja zostanie wypłacona dopiero do końca miesiąca. Szukam pracy na pół etatu z wypłatą na koniec dnia. Mogę sprzątać, myć okna, gotować domowe posiłki, prasować pranie, robić zakupy - kobieta desperacko szukała wsparcia. Nie chce niczego za darmo, szuka stabilnej pracy, która pozwoli jej i synowi przetrwać od początku do końca miesiąca.
- Naprawdę walczę teraz o przetrwanie. Te prace na pół etatu, które mi zaoferowano, są na rano, a ja potrzebuję czegoś na 16:00. Za każdą ofertę będę wdzięczna - dodała kobieta.
Niestety, nikt nie odpowiedział na desperacką prośbę kobiety. Jej wpis został bez echa.
Warto pamiętać, że matce samotnie wychowującej dziecko należy się zasiłek z MOPSu - Rodzic samotnie wychowujący dziecko może liczyć na pomoc finansową od państwa. Dodatek dla osób samotnie wychowujących dziecko nie jest niestety pomocą samoistną. Oznacza to, że jest on zależy od przyznania zasiłku rodzinnego. Przysługuje więc tylko w formie dopłaty lub mówiąc inaczej, zwiększenia zasiłku rodzinnego. Dodatek dla osób samotnie wychowujących dziecko obecnie wynosi 193 zł na dziecko, jednak nie może on przekroczyć 386 zł na wszystkie dzieci. Jeżeli dziecko jest niepełnosprawne, dodatek może być zwiększony o 80 zł, nie wyżej jednak niż do 160 zł na wszystkie dzieci - informuje sc.org.pl
"800 plus" przysługuje również rodzicom samotnie wychowującym dziecko. To najpopularniejsze socjalne świadczenie wychowawcze. Dodatkowo, kobieta ma prawo również ubiegać się o alimenty na dziecko.
Jednak pierwszy miesiąc, zanim wpłyną wszystkie świadczenia, okazuje się być najtrudniejszy dla samotnego rodzica, który zdecydował się opuścić dom i zamieszkać osobno z dzieckiem. Ucieczka od oprawcy bywa trudna głównie ze względu na koszty wynajmu mieszkania dla siebie i dziecka oraz koszty utrzymania w pierwszym miesiącu.