22 letni Ukrainiec zaatakował policjantkę. Przepisy obowiązujące do 30 września pozwolą mu uniknąć deportacji?
22-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany po tym, jak na początku kwietnia podczas interwencji na ul. Bieniewickiej w Warszawie stał się agresywny i uderzył policjantkę. Usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki, za co grozi mu do 3 lat więzienia. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
Do 30 września 2025 r. obowiązuje w Polsce specjalna ustawa chroniąca obywateli Ukrainy przed deportacją w związku z wojną w ich kraju. Ustawa wprowadziła możliwość niewszczynania postępowania deportacyjnego wobec wszystkich obywateli Ukrainy jeśli pozostanie obywatela Ukrainy w Polsce mieści się w jego 'ważnym interesie'. Takie deportacje mimo wszystko się zdarzają - przykładowo, 36-letni obywatel Ukrainy został deportowany i objęty 7-letnim zakazem wjazdu do strefy Schengen po agresywnym zachowaniu wobec policjantów podczas interwencji. W praktyce jednak obywatel Ukrainy, któremu grozi wysłanie na front, może wnioskować o umorzenie procedury deportacyjnej, i są duże szanse, że takie umorzenie nastąpi.
Rząd rozważa przedłużenie tej ustawy o kilka miesięcy, ale gdyby to się nie stało, po 30 września 2025 deportacja obywateli Ukrainy z wyrokami sądowymi będzie prostsza.