Rozwalali kosze w okolicy metra. Poszli z "metalową belką" na plecach
Mieszkaniec Ursynowa był świadkiem rozróby.
Widział jak młodzi ludzie w czwartek wieczorem niszczyli kosze na śmieci. Zrobił im zdjęcie i opublikował w mediach społecznościowych apelując do rodziców młodzieży. Wezwał również na miejsce Straż Miejską.
- Dwóch nastoletnich gnojków chodziło między 21:00 a 22:00 po okolicy metra Imielin i rozwalali kosze, znaki i płoty w ogródkach. Poszli w stronę Dereniowej z metalową belką na plecach. Straż miejska wezwana, pewnie mało się tym zainteresują, ale może ktoś ogarnie swoją "pociechę"? - napisał mieszkaniec Ursynowa i dołączył zdjęcie młodzieży oraz zniszczonych koszy na śmieci.
- Pomiędzy metrem, a Dereniową jest siedlisko patologii niestety, tam powinien patrol średnio raz na pół godziny podjeżdżać - skomentował mieszkaniec Warszawy.
Warto przypomnieć, że za niszczenie lub uszkadzanie cudzego mienia, w tym również koszy na śmieci, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Jeśli szkoda nie przekracza 800 złotych, jest to wykroczenie, a w przypadku większej szkody, nawet przestępstwo.