Nietrzeźwy Ukrainiec dachował busem w Rembertowie. Przewrócił dwie latarnie
Sytuacja miała miejsce 28 kwietnia w przedpołudnie i wyglądała groźnie.
Wypadek z udziałem obywatela Ukrainy miał miejsce na ulicy Żołnierskiej w Warszawie, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Czwartaków. Mężczyzna kierował dostawczym Fiatem Ducato i - jak podaje Miejski Reporter - na rozjeździe do skrętu w lewo od strony Ząbek stracił panowanie nad samochodem. W wyniku tego wypadł z jezdni i uderzył w barierki, po czym staranował dwie latarnie, które finalnie się przewróciły.
Pojazd przechylił się na bok i stoczył ze skarpy całkowicie blokując przejazd na kilka godzin. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej i dwie karetki pogotowia ratunkowego oraz patrol policji. Kierujący nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Ale badanie alkomatem wykazały, że ma we krwi ponad dwa promile alkoholu.
Za spowodowanie wypadku bez ofiar śmiertelnych grozi kara pozbawienia wolności do 4,5 roku, zakaz kierowania od 3 do 15 lat oraz świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzony oraz Pomocy Postpenitencjarnej od 10 000 do 60 000 zł. Za każdy wypadek drogowy, którego skutkiem jest uszkodzenie ciała lub śmierć, grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzony oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 10 000 do 60 000 złotych.