Francuska prasa przywołuje, że Muzeum Sztuki Nowoczesnej wygląda jak "pudełko na buty". "Brakuje wdzięku"
Dalej w recenzji francuskiego dziennikarza jest już jednak lepiej.
Francuski dziennik "Le Monde" pochylił się właśnie nad nową siedzibą Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Podał czytelnikom, że jego budowa wzbudzała sporo emocji ze względu na kształt budynku, który został wtedy w naszym kraju nawet okrzyknięty "pudełkiem na buty". - To prawda, że z zewnątrz temu surowemu prostopadłościanowi brakuje wdzięku. Jednak kiedy się do niego wejdzie, okazuje się cudownym narzędziem do dzielenia się sztuką - czytamy. Dziennik zachwala jednak elementy wnętrza: "teatralne" przeszklenia, z których widać plac i centra handlowe, sale "o wszelkich proporcjach" czy rozmieszczone wokół "spektakularnych" schodów.
Poza tym zwraca uwagę na kolekcję muzeum, która według francuskiego dziennikarza "jest manifestem samym w sobie". Odnotowuje on, że w 60 procentach dzieła pochodzą z zagranicy, wiele z nich to "sztuka zaangażowana społecznie", która "z finezją łączy dzieła twórców z Polski i zagranicy".