W stercie gazet na balkonie znalazł wijącego się nietoperza. Chciał przezimować?
Niecodziennego odkrycia dokonał mieszkaniec Mokotowa.
Podzielił się informacją w social mediach, ponieważ nie wiedział, co zrobić z ssakiem i gdzie zgłosić obecność nietoperza - Czy ktoś z Was wie, co należy zrobić w przypadku znalezienia takiego jegomościa w stercie gazet na balkonie? Czy kogoś wezwać, by go zabrali, czy po prostu przykryć go z powrotem gazetami, by spokojnie przezimował?
Internauci doradzali mieszkańcowi Mokotowa, aby skontaktował się z "Ptasim azylem", jeszcze inni proponowali kontakt z Towarzystwem Ochrony Nietoperzy - Na pewno doradzą, co z Gackiem zrobić - napisała mieszkanka Warszawy.
Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" radzi, żeby nie bać się nietoperzy, ponieważ nie atakują one ludzi - Nie panikować! Nietoperze nie atakują ludzi. Jedyna sytuacja, w której zwierze może nas ugryźć, to jeśli chwycimy je gołymi rękami. Wtedy będzie się bronić i może próbować gryźć. Nietoperz wiszący na ścianie czy leżący na podłodze będzie nas jedynie straszył, szczerząc się i wydając trzeszcząco-syczące dźwięki - informuje Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody i radzi, żeby, jeśli jest już ciemno, umożliwić nietoperzowi ucieczkę, zamknąć wszystkie drzwi i zostawić otwarte okno, bądź przestrzeń do ucieczki - Jeśli jest już jasno, umieśćmy go w pudełku, zabezpieczmy przed wydostaniem się i poczekajmy z wypuszczeniem do wieczora. Wypuszczony w dzień, przestraszony, ma większe szanse znów trafić w nieodpowiednie miejsce. Przez dzień trzymajmy go w cieniu, poza zasięgiem zwierząt domowych.
Te porady dotyczą letniej pory roku. Zimą sprawa wygląda zupełnie inaczej - Jeśli znaleźliśmy nietoperza w sezonie, kiedy pogoda za oknem nie nastraja do wieczornych spacerów (późna jesień, zima, długotrwałe deszcze, śnieg i mróz) lub jeśli nietoperz wygląda na wychudzonego i osłabionego, nie należy go wypuszczać, tylko skontaktować się z osobą lub organizacją zajmującą się ochroną nietoperzy - informuje Towarzystwo Ochrony Przyrody.