Nowy parking podziemny w centrum Warszawy świeci pustkami. Teraz miastu grozi spora kara

Podziemny parking pod Placem Powstańców Warszawy przed otwarciem | fot. Rafał Motyl, UM
Podziemny parking pod Placem Powstańców Warszawy przed otwarciem | fot. Rafał Motyl, UM

W centrum Warszawy, pod placem Powstańców Warszawy, otwarto w marcu nowy podziemny parking na 420 miejsc, jednak obłożenie jest bardzo niskie - w szczycie zajęte jest zaledwie około 20% stanowisk.

Powodem są wysokie opłaty (na podziemnym parkingu to 7,50 zł/h, a w pobliskiej strefie płatnego parkowania 4,50 zł/h) oraz nielegalne parkowanie przyjezdnych na kopertach przy okolicznych ulicach przeznaczonych tylko dla mieszkańców.

Podziemny parking wybudował prywatny podmiot Mota Engil, inwestując w niego 85 milionów złotych. Mota Engil dostał umowę pozwalającą zarabiać mu na parkingu przez 36 lat. Co ciekawe, miasto w ramach tej umowy zobowiązało się do zlikwidowania naziemnych miejsc parkingowych dla mieszkańców, tzw. 'kopert', w okolicy, aby przyciągnąć klientów do parkingu podziemnego. Z likwidacji naziemnych miejsc miasto się nie wywiązało, co nie podoba się operatorowi parkingu, który oczekuje wypłaty kary. Zgodnie z umową operatorowi parkingu należy się 1000 zł za każde niezlikwidowane miejsce miesięcznie. W grze może być nawet 146 miejsc parkingowych, czyli miasto może płacić nawet 146 tysięcy złotych miesięcznie kary.

Miasto odbija piłeczkę, twierdząc, że niska zajętość parkingu wynika z braku kampanii promocyjnej operatora parkingu.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

24℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
12 km
Stan powietrza
PM2.5
5.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro