Tajemnicze paczki adresowane do niemowlaków. Ktoś podrzuca je na Starej Ochocie
Wiadomo, co jest w środku.
Na Starej Ochocie od jakiegoś czasu do osiedlowej budki z książkami podrzucane są starannie zapakowane paczki adresowane do trzymiesięcznych niemowlaków. "Fakt" przyjrzał się ich zawartości. Okazuje się, że w jednej z nich w środku były ręcznie wykonane prezenty dla noworodka - miękka czapeczka wykonana na drutach, kapelusik, body i napisany od serca list.
- Paczki są elegancko zaadresowane. Na każdej znajduje się dedykacja. Byłem bardzo ciekawy, co w nich jest, dlatego porwałem jedną z nich, żeby sprawdzić jej zawartość. Nie mam już dziecka w wieku trzech miesięcy. Dlatego po komisyjnym rozpakowaniu paczki, zapakowaliśmy ją równie elegancko i podrzuciliśmy w tym samym miejscu - powiedział reporter tabloidu.
"Dla ciebie, Maleństwo. Przyszedłeś na świat cicho i pięknie. Jak światełko, które rozjaśnia dom. Jak oddech nieba, który pachnie nowym początkiem.
W tej paczce jest coś miękkiego - coś uszytego z troską, i coś stworzonego z serca oczko po oczku, z myślą o Tobie. Nie wiem, jaki będzie Twój świat - ale wiem, że już jesteś darem. I wszystko, czym jesteś, jest wystarczające, by być kochanym. Niech Cię otula ta czapeczka, ten materiał, i jeszcze bardziej - miłość, która przyszła z nimi. Rośnij spokojnie, w świetle, w cieple tych, którzy przy Tobie są. Widzę Cię. Słyszę Cię. Kocham Cię - brzmiała treść listu.