W miejskiej toalecie ukrywał się poszukiwany mężczyzna. Wpadł, bo miejscy strażnicy przyjrzeli się czujnikowi
Dodano środa, 21.02.2024 r., godz. 16.56
17 lutego, strażnicy miejscy spacerowali po centrum Warszawy. Na bulwarze Jana Karskiego zauważyli zamknięty szalet, w którym ktoś, jak podejrzewali strażnicy, celowo zablokował czujnik. Po kilkunastu minutach próśb o otwarcie, drzwi wreszcie się rozsunęły, ujawniając mężczyznę z walizką i plecakiem w środku. Legitymując go, strażnicy rozpoznali 45-latka, z którym mieli już wcześniej do czynienia listopadzie, gdy był poszukiwany za nieprzestrzeganie dozoru policyjnego. Pomimo wcześniejszej interwencji, mężczyzna nadal ignorował obowiązek meldowania się w komisariacie. Po skontaktowaniu się z policją, okazało się, że kielecka prokuratura wciąż poszukuje tego mężczyzny. Z publicznej toalety został przekazany do policyjnej izby zatrzymań.