Ksiądz zabił człowieka. Arcybiskup prosi o przebaczenie, a dopiero później o modlitwę za ofiarę
60-letni ksiądz z parafii w Przypkach (około 30 km na południe od Warszawy) przyznał się do zabójstwa 68-letniego mężczyzny - znajomego. Spalone ciało mężczyzny znaleziono w czwartek, 24 lipca, w miejscowości Lasopole (pow. grójecki). Jak ustalił prokurator, mężczyźni kłócili się w trakcie jazdy samochodem o darowiznę nieruchomości. Zamordowany wcześniej przekazał księdzu nieruchomość w zamian za opiekę i lokum. Kłócili się na temat tego, gdzie 68-letni mężczyzna ma zamieszkać. Gdy spór eskalował, ksiądz wyjął siekierę, uderzył mężczyznę, a następnie podpalił go i uciekł.
Do sprawy odniósł się Arcybiskup Warszawski:
Siostry i Bracia,
nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka - ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: "dlaczego?".
Wszystkich księży Archidiecezji Warszawskiej proszę, aby już dziś podjęli osobistą pokutę i modlitwę ekspiacyjną. W najbliższą niedzielę uczyńmy to wspólnie - po każdej Mszy Świętej w całej Archidiecezji. Krew zamordowanego brata woła do Boga. My błagajmy Boga o przebaczenie - i błagajmy o przebaczenie ludzi. Ja sam o to błagam.
Módlmy się także za śp. pana Anatola i za jego najbliższych.
Archidiecezja Warszawska będzie w pełni współpracowała z organami ścigania w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej zbrodni. Zostaną również podjęte wszystkie konieczne procedury kanoniczne.
Jako biskup Kościoła w Warszawie czuję się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje - zarówno dobrego, jak i złego. Także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was.
Adrian Galbas
Arcybiskup Metropolita Warszawski