Saska Kępa. "Panu auto się stoczyło i oparło o moje"
Dodano czwartek, 7.08.2025 r., godz. 14.21
Auto nieznajomego mężczyzny kilka dni temu zbyt blisko zbliżyło się do luksusowego Porsche Małgorzaty Kożuchowskiej. Aktorka zabrała głos w tej sprawie.
Jak relacjonuje "Fakt", samochody niemal stykały się zderzakami. Jak to oceniła sama zainteresowana? - Panu auto się stoczyło i oparło o moje. Tam był lekki spadek. Pan zachował się fair i elegancko, zostawił mi nr telefonu i okazał swój dowód na wypadek jakiejś szkody - powiedziała Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z tabloidem.
Na szczęście okazało się, że jej samochód nie został uszkodzony. - Padał deszcz, ja się spieszyłam i nie było czasu ani warunków na porządne oględziny. (...) Nie ma śladu po tym zdarzeniu, więc nie ma sprawy. Każdemu mogło się zdarzyć. Wymieniliśmy uprzejmości i tyle - dodała.