Ryby padają na Białołęce. "Tak dramatycznej sytuacji nie ma na żadnej rzece na Mazowszu"

wyschnięta rzeka Długa | fot. facebook.com/waldemar.kaminski.14 /facebook
wyschnięta rzeka Długa | fot. facebook.com/waldemar.kaminski.14 /facebook

Od dwóch miesięcy aż trzy kilometry rzeki są w tragicznym stanie.

Martwe ryby na brzegu rzeki Długiej na Białołęce to przykry widok, który od jakiegoś czasu jest codziennością. Przyczyną ma być aktualna sytuacja hydrologiczna. - Znajdujmy się w okresie suszy hydrologicznej, zmniejszone są ilości tlenu, który jest niezbędny dla ryb - powiedziała Anna Truszczyńska z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie. TVP3 Warszawa poinformowała w "Kurierze", że tyby, które jeszcze żyją w pozostałej, niewielkiej ilości wody rzeki Długiej mają wkrótce zostać odłowione przez Polski Związek Wędkarski i przeniesione do kanału Żerańskiego.

Głos w sprawie zabrał też przejęty Waldemar Kamiński, radny Białołęki.

- Umierająca rzeka Długa woła do Was o ratunek, czyli o renaturyzację (...) W ubiegłym roku na kilkanaście dni Długa wyschła na odcinku ok. 300 metrów przed ujściem do Kanału Żerańskiego. W tym roku wyschła na odcinku ponad 3 km i trwa to już drugi miesiąc. Skutkiem jest m.in. śmierć ryb uwięzionych w oczkach wodnych, które powstały na odcinku, gdzie woda w rzece przestała płynąć. Tak dramatycznej sytuacji chyba nie ma na żadnej innej rzece na Mazowszu. Dlaczego jest tak źle? To wynik nakładających się na siebie kilku czynników, przede wszystkim pogłębiająca się od lat susza hydrologiczna oraz postępująca urbanizacja Zielonej Białołęki (odpompowywanie wody z wykopów powoduje obniżanie się poziomu wód gruntowych) - napisał burmistrz.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

22℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
4.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro